Muzeum Powstania Chochołowskiego
Chochołów 75
Podhalańska wieś Chochołów ma bogatą, sięgającą początków XVI wieku historię. Pierwszym znanym dokumentem był przywilej na sołtystwo dziedziczne we wsi wydany przez króla Zygmunta III Wazę w 1592 roku dla Bartłomieja Chochołowskiego za udział w wyprawie przeciwko Moskwie. Jest więc Chochołów wsią w tej okolicy starą, wcześnie biorącą udział w ważnych wydarzeniach historycznych. Niejeden sołtys z Chochołowa, prócz wspomnianego Bartłomieja, zasłynął męstwem w szeregach wojsk królewskich. W czasie "potopu szwedzkiego" w latach 1655-1656 chochołowianie wsławili się udziałem w wojnie pod wodzą starosty babimojskiego Krzysztofa Żegockiego. Kolejni królowie polscy zatwierdzali prawa i przywileje sołtysów chochołowskich. Mieli też chochołowianie swój udział w Konfederacji Barskiej.
Sławę na Podhalu przyniosło wsi powstanie chochołowskie 1846 roku, krótko trwające zbrojne wystąpienie przeciwko Austrii w czasie poprzedzającej Wiosnę Ludów rewolucji krakowskiej. Wypadki roku 1846 dojrzewały długo; nie bez znaczenia był pobyt na Podhalu w 1832 roku poety Seweryna Goszczyńskiego, ukrywającego się po powstaniu listopadowym założyciela tajnego Stowarzyszenia Ludu Polskiego do walki powstańczej z zaborcami, oraz agitacja działaczy tegoż Stowarzyszenia. Plan włączenia się do powstania przeciwko Austrii narodził się w wyniku kontaktów miejscowych spiskowców z docierającymi na Podhale emisariuszami, którzy nawiązali kontakt z działaczami narodowymi: nauczycielem i organistą Janem Kantym Andrusikiewiczem, księdzem Leopoldem Kmietowiczem z Chochołowa i księdzem Michałem Głowackim "Światopełkiem" z Poronina - później przywódcami chochołowskiego "poruseństwa".
Termin wybuchu powstania ustalił powstańczy Rząd Narodowy w Krakowie na 21 lutego. Władze austriackie wcześniej znały plany powstańcze i 18 lutego wojska austriackie wkroczyły do Krakowa. Wśród członków Rządu Narodowego wahano się, czy nie odwołać powstania - do odległego od Krakowa Chochołowa wieści te nie dotarły. Wieczorem 21 lutego uzbrojeni górale pod wodzą Andrusikiewicza i księdza Kmietowicza uderzyli na posterunek austriackiej straży granicznej w Chochołowie. Po rozbrojeniu strażników Andrusikiewicz ogłosił wybuch powstania. Powstańcy udali się do położonej po drugiej stronie granicy galicyjsko-węgierskiej Suchej Góry, aby tam w komorze celnej zdobyć pieniądze na potrzeby ruchu. Komorę celną zdobyli bez trudu - jeden ze strażników przyłączył się nawet do powstańców. Następny dzień przeznaczono na werbowanie ochotników i przygotowanie broni. 22 lutego wieczorem w Chochołowie zgromadziło się około pięciuset chłopów zwerbowanych z sąsiednich wsi - Witowa, Dzianisza, Cichego. Około północy zgromadzonych powstańców zaatakowali nieoczekiwanie strażnicy celni pod wodzą komisarza straży finansowej z Nowego Targu, Romualda Fiutowskiego, oraz obałamuceni przez Austriaków chłopi z Czarnego Dunajca. W potyczce zostali ranni przywódcy powstańców, ksiądz Kmietowicz i Andrusikiewicz. Dalszy opór był bezcelowy wobec nadciągających dla stłumienia powstania posiłków. Przywódcy i uczestnicy powstania chochołowskiego ponieśli surowe kary. Wielu z nich znalazło się w więzieniach Spielbergu, Kufsteinu i Wiśnicza. Ksiądz Kmietowicz otrzymał wyrok śmierci, zamieniony później na wieloletnie więzienie. Andrusikiewicza i innych pojmano i skazano na kary ciężkiego więzienia. Wszystkich uwolniła rewolucja 1848 roku zwana "Wiosną Ludów".